Praktycznie cały czerwiec przesmarkałam, nie przeszkodziło mi to jednak w drobnych pracach. Choć te mocno zwolniły głównie z uwagi na upały, suszę i komary. Maj był wyjątkowo deszczowy, a czerwiec stał się jego odwrotnością. Susza, susza i jeszcze raz komary.
Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, a wraz z nimi nasunął mi się temat, który już dawno miałam poruszyć. Oczywiście chodzi i złudne szczęście przedstawione na
Zawsze zastanawiałam się, co kryje się w umyśle rodziców, którzy przychodzą w odwiedziny do znajomych i nie pilnują swoich dzieci. Nie mówię tu o pilnowaniu
Starałam się to lekceważyć. Sama sobie tłumaczyłam, że to zwykły przypadek, a potem kolejny i jeszcze jeden. W swoim życiu spotkałam się z wieloma takimi
Wakacje w pełni, czyli nastał najlepszy czas na dorobienie do uczniowskiego kieszonkowego. Co prawda czasy szkolne już dawno za mną, ale z łezką w oku
W tym roku urodziny Kacpra były wyjątkowe, albo raczej dzień był o wiele bardziej uroczysty niż w ubiegłych latach, bo świętowaliśmy podwójnie. Ciekawe zrządzenie losu